Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:45, 04 Sie 2010 Temat postu: Rycerze |
|
|
Niewiem czy wiecie ale np pod grunwaldem rycerzy było 2000(na 25000wojska)i z tych 2000zgineło 45...a pozostałych 240...?
Jestem ciekaw czy domyślicie się co ztało się z resztą i czy przeżyła..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rise_Wolf
Rekrut
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Czw 0:06, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
pod grunwaldem nie było więcej niz 300 prawdziwych i w pełni uzbrojonych rycerzy krzyżackich a bitwa ta przez niektórych jest uważana za I woje światową bo to tak naprawdę była woja Zachodu ze Wschodem a dowodził akurat Jagiełło który był królem polski i dlatego sobie to zwycięstwo przywłaszczyliśmy a tak na dokładkę to Jagiełło nie był polakiem tylko Litwinem xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:36, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bierzeż pojęcie rycerz jako szlachetnie urodzony?
Rycerzy pod grunwaldem było około 2000 w tym może 20% spieszonych,cała reszta była na koniach...
Poczytaj i poogladaj xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ranalf
Giermek
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:36, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra. Widzę że fajny temat się zrobił.
Rycerzem mógł zostać każdy (oczywiście nie chłop) za zasługi na polu bitwy, jeśli go dostrzeżono król pasował na rycerza.
Jeśli chodzi o zgodność historyczną to rycerzy Zakonu Krzyżackiego było 600-700, a brało udział w bitwie 250 najwyżej reszta to były poczty rycerskie złożone z giermków i lekkiej jazdy, a reszta to zaciężni z okolicznych ziem zwłaszcza z Prus, najemnicy i rycerze "Goście" z całej Europy. Tak samo tyczy się armi Króla Władysława, rycerzy było góra 1500-2000 reszta stanowiła poczty rycerskie na wzór zachodni, pospolitego ruszenia, najemników Czeskich, wojsk Wielkiego Księcia Litewskiego i tatarów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:18, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
rycerz to pojęcie szerokie...dlatego ktoś może pomyśleć co innego
A tak w nawiasie...
W armii krzyżackiej walczyli
Anglicy,Francuzi,Czesi oczywiście tylko rycerze ;\
A unas
Czesi
Tatarzy
Litwini
Rusini
I mniejszośc polska ;\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ranalf
Giermek
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:42, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Rycerz to wasal swego suwerena czyli króla. To od nie go rycerz/hrabia (jedno to samo) dostają lenno (czyt: ziemię) by mogli na niej tak to ujmę "zarabiać" na własny ekwipunek i uzbrojenie, a szczególności kupić konia lub kilka jeśli jest zamożny. To tak zwany system feudalny. Więc nie wiem czemu piszesz że rycerz jest szeroko rozumiany. Każdy może stać się rycerzem mniej lub bardziej zamożni. Zamożność można było kiedyś określić na podstawie ekwipunku danego delikwenta. Więc tak jak pisał Rise na polach Grunwaldu byli bardziej zamożni (stawali w pełnej zbroi płytowej bo na nich było stać) i mniej, co mogli nosić tylko kirysy i ochraniacze na rekach i nogach lub i też kolczugę nałożoną pod przeszywanicę.
Szeroko rozumiany rycerz był w etosach rycerski to zrozumiałe, każdy autor miał inną koncepcję na "bohatera" opowieści.
Dużo ale cóż
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ranalf dnia Czw 12:44, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rise_Wolf
Rekrut
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Czw 14:59, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No się rzeczywiście temat rozkręcił xD a co do tych wojsk rycerskich to każdy pan/rycerz miał zawsze ze sobą jednego giermka z 2 najczęściej tarczami i ze sztyletem by mógł dobijać wrogów leżących u stup pana a tarczą miał osłaniać swojego pana bo rycerze najczęściej szli z mieczami półtora ręcznymi lub dwuręcznymi bo inaczej nie dali by rady położyć innego rycerza a najgorzej było gdy hełm nie miał odpowiedniej "klimatyzacji" tak jak kiedyś hełm garnczkowy dlatego wymyślono hełmy z przyłbicą bo można było zasłabnąć przed walka w pełnej zbroi tak jak to niby Jagiełło wyczekał w lesie na atak Krzyżaków którzy długo stali w pełnym słońcu xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:50, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Rycerze najczęściej walczyli na koniach z kopią w ręce i szarżując razem z innym
Każdy rycerz miał 2girermków jeden miał kuszę a drugi trzymał drugiegi konia na wypypadek gdyby trza było wyciągnąć pana z tarapatów...
Rycerze spieszeni najczęściej walczyli halabaradami(skróconymi),estocami,mieczami bękarcimi i w pizdu innych dziwnych broni
PS
Rycerze niegineli w bitwach..czasami się to zdarzało(mówię o rycerzach za których można było dostać)
A co do tego co powiedziałem że rycerz jest szereko rozumiany to chodzilo mi oto że chyba rozumiecie "rycerza"jako chlopka w pełnej zbrojii na koniu z giermkami...
Jak napisałem..
Pod grunwaldem było około od 1500-200 rycerzy i w tym żeby wam rozjaśnić niewiecej niż 15takich o jakich wy myślicie,czyli tacy jak zawisza i Jan furej a cała reszta to tacy zwykli posiadacze majątków ziemskich itacy którzy wykazali się w walce...
PS
Widzę że każdy wie coś innego ;\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ranalf
Giermek
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czy ja faworyzuje jakiś wspaniałych rycerzy typu Zawisza Czarny i itp....
Nie. Mówię o zwykłych jak ty to ująłeś "zwykli posiadacze majątków ziemskich" to ich zadaniem i chyba szczególnym było ćwiczenie sztuki wojennej, a co za tym idzie branie udziału w turniejach, zgłaszanie się za wezwaniem króla lub jakiegoś innego suwerena.
Ja podałem tylko argumenty jaki typowy rycerz (zamożny czy nie) miał za zadania względem ojczyzny i króla.
PS
Ale dyskusja miło o czymś rozmawiać gdy się zna temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ranalf dnia Czw 18:47, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:59, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie polacy wygrali fartem...
Gdyby niemcy niepili noc wcześniej i nieosiodłali każdego rycerza to napewno by wygrali...
Nasza piechota"wieśniacy" byli uzbrojenie we wszelką broń dzrewcową która była najtańsza...
A powiem tak
Koń+podpity jezdziec+Pika,halabarda i włucznia =wieśniak górą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rise_Wolf
Rekrut
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Czw 19:20, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
fajnie to ująłeś " polacy wygrali fartem " jak bym nie wiem ilu ich tam było tak samo jak z niemcami xD to była wojna krajów Zachodnich ze Wschodnimi a przypadkiem wojskami wschodu dowodził król polski i to zwycięstwo zostało nam wpisane w życiorys kraju bo tak już jest że historie piszą zwycięscy niestety xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:24, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Polska miała rycerstwo....litwa dała kawaleria i piechote...tatarzy tosamo,czesi tosamo...
Jagiełło dowodził a jego brat także....polska była jak gdyby to ująć...
wywyźszała się od litwy...
Podobno państwa europejskie wzieły naszą armię na poważnie po zwycięstwie pod grunwaldem...
A prawda taka że gdyby nas taka francja zaatakowała to by nas niebyło ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ranalf
Giermek
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:48, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Po 1:
Francja musiała by wszcząć bitwę z Niemcami, a wtedy straciłaby trochę wojsk.
Po 2:
Mówisz że polska wygrała fartem, fakt faktem siły były wyrównane, ale Krzyżacy walczyli na wzór zachodni czyli Wielki Mistrz walczył w raz z innymi, a Jagiełło walczył na wzór wschodni stojąc na wzgórzu i dowodząc oddziałami przez ("posłańców" nie umiem inaczej ich nazwać). Ponoć jest taka legenda że Jagiełło nigdy nie pił alkoholu choć w to szczerze wątpię. Może przez geniusz taktyczny Jagiełły że potrafił wykorzystać mieszaną armię, lekką i ciężką. Doczytałem się też że bitwa była kilku fazowa, to też miało swoje konsekwencje na polu bitwy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ranalf dnia Czw 19:51, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
FuBu
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:52, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja cały czas sądze że to zwykłe szczęście...i i trochę wykazanie siły polskich żołnierzy
"Polacy pokazywali swoją siłę wszędzie...lecz nigdy niepotrafili wykorzystać zwycięstwa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|